Jak nie bać się negocjować wynagrodzenia

Od czego zaczynają się myśli o negocjacji wysokości wypłaty? Od pytania, jakie jest minimalne wynagrodzenie 2022 r. Jest to ważna informacja, ponieważ dowiadujemy się jakich zmian w portfelach możemy się spodziewać tego roku i czy nas to satysfakcjonuje. Właśnie ta informacja, minimalna krajowa, jest bazą wyjściową do negocjowania swojej pensji. Jak radzić sobie z walką o większe pieniądze i jak się przygotować do tej stresującej dla niejednej osoby, rozmowy?

Negocjowanie swojego wynagrodzenia jest dla większości pracowników nie tylko kwestią stresującą, ale najczęściej niepodejmowanym działaniem. Zazwyczaj przyjmuje się oferowane podwyżki, wyrażając swoje niezadowolenie jedynie w gronie współpracowników. Pracodawcy z pewnością zdają sobie sprawę, że znacząca większość pracowników nie będzie podejmować prób negocjacji, więc nie wyznaczają podwyżek zbyt wysokich. Drugim powodem raczej niskich ofert podwyżek, jest to, że dana firmy zdają sobie sprawę, że jeśli znalazłaby się osoba, która zdecyduje się na negocjację, będzie zaczynać właśnie od pułapu wyznaczonego przez przełożonych. Takie zabiegi nie powinny jednak zniechęcać nas do podejmowania prób.

Jak więc z różnych pozycji przygotować się i podjąć negocjację wynagrodzenia? Więcej o tym napisano tutaj: https://www.bankier.pl/smart/minimalne-wynagrodzenie-najnizsza-krajowa-netto-i-brutto

Kiedy propozycja cię nie satysfakcjonuje

Pracownik, który nie jest do końca usatysfakcjonowany wysokością zaproponowanej podwyżki, lub zupełnym jej brakiem, powinien zebrać informacje o tym, jak w ciągu mijającego roku zmieniły się jego kompetencje i jakie dodatkowe zadania wykonuje. Dzięki przedstawieniu osiągniętego postępu i zwróceniu uwagi na poszerzający się zakres zadań, za które jest się odpowiedzialnym, wywrzemy wrażenie nie tylko osoby z inicjatywą, która w ogóle podejmuje się negocjacji swojego wynagrodzenia, ale również osoby poważnie podchodzącej do swojej pracy. Zostaniemy odebrani lepiej, bo nie przyjdziemy jedynie z żądaniem, ale z konkretnymi argumentami i świadomością swojego rozwoju, za który chcemy być adekwatnie wynagradzani. Jest to dodatkowy atut w sytuacji, kiedy to nie my osobiście będziemy przedstawiać propozycję podwyżki, ale nasz bezpośredni przełożony będzie się w naszym imieniu zwracał do dyrekcji firmy, o przyznanie dodatkowych pieniędzy na podwyżkę. Przygotowane przez nas argumenty będą na pewno ważną pomocą w takich negocjacjach.

Kiedy potrzebujemy zmian

No dobrze, a jak podejść do negocjacji wynagrodzenia w sytuacji, kiedy już jesteśmy gdzieś zatrudnieni, ale chcemy zmienić pracodawcę? W takich sytuacjach również należy zebrać zadania i umiejętności, jakimi możemy się pochwalić przed rekruterem. Powinniśmy, na początku, wiedzieć ile wynosi wysokość minimalnego wynagrodzenia, później zbadać jakie wynagrodzenie zwykle otrzymuje osoba na podobnym stanowisku w innych firmach, ale też, jakie jest przeciętnie zakres zadań, jakie należy na nim wykonywać. Jeżeli będziemy przygotowani do negocjacji, a potencjalny pracodawca zobaczy, że jesteśmy świadomi sytuacji na rynku pracy, wiemy, czego się od nas oczekuje i spełniamy wszystkie warunki lub jesteśmy w stanie szybko przystosować się do nowego stanowiska, z pewnością weźmie naszą kandydaturę o wiele mocniej pod uwagę a nasza pozycja negocjacyjna przy wynagrodzeniu, będzie o wiele lepsza. Dzięki takiemu przygotowaniu wypadamy profesjonalnie i prezentujemy atrakcyjne dla pracodawcy cechy, co dodatkowo zwiększa nasze szanse na otrzymanie satysfakcjonującej propozycji.

Kiedy rozpoczynamy nowy rozdział

Co zatem z osobami, które obecnie nie są nigdzie zatrudnione? Czy próba negocjacji nie jest w ich sytuacji zbytnią pychą? Oczywiście, że nie! Osoba starająca się dopiero o stanowisko również powinna zapoznać się z panującą na rynku sytuacją, jaka jest najniższa krajowa netto i brutto, oraz jakie zwykle obowiązki wykonuje się na podobnych stanowiskach i mniej więcej jakie wynagrodzenie jest proponowane w innych miejscach. Osoba, która przychodzi starać się o pracę i wie, czego się od niej oczekuje, ma swoje zdanie i potrafi jasno i kulturalnie przedstawić swoje oczekiwania, na pewno stanie się o wiele atrakcyjniejszym kandydatem. Pokażemy, że poważnie podchodzi do ważnych dla siebie kwestii i potrafi dobrze przygotować się do czekających nas wyzwań, w tym przypadku rozmowy kwalifikacyjnej. Nawet jeśli nie uda nam się rzeczywiście uzyskać podniesienia propozycji finansowej, z pewnością zbierzemy dodatkowe punkty. Watro jednak pamiętać o tym, że zawsze istnieją tak zwane „widełki”, czyli zakres wynagrodzenia, jakie może zaproponować rekruter. O ile nie poniesie nas wyobraźnia i nie zaproponujemy zbyt wysokiego skoku wobec przedstawionej propozycji, mamy bardzo duże szanse na sukces. Zwłaszcza jeśli jesteśmy przygotowani i poprzemy naszą propozycję twardymi faktami dotyczącymi naszych umiejętności.

Dla wszystkich na koniec ważną jest uwaga, aby nigdy, podejmując się negocjacji wynagrodzenia, nie przychodzić do pracodawcy jedynie z twardymi żądaniami. Bądźmy gotowi mimo wszystko na -no właśnie -negocjacje. Jeżeli nie uda nam się osiągnąć postanowionej sobie kwoty i tak możemy czuć się zwycięzcami, badań wynika, że ogólnie mały procent pracowników decyduje się na aktywną negocjację swojego wynagrodzenia. Nie dajmy się wiec zniechęcić, zastraszyć i podejmujmy tę inicjatywę, bo do stracenia jest niewiele a do zyskania bardzo dużo.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here