Wielu maturzystów po zdanym egzaminie dojrzałości planuje pójść na studia. Wbrew pozorom, nie każdy dostanie się na swój wymarzony kierunek. Choć studentów, ze względu na niż demograficzny, z roku na rok ubywa, niektóre kierunki cieszą się niesłabnącą popularnością i dostanie się na nie wiąże się z koniecznością uzyskania dobrej pozycji w rankingu stworzonym przez komisję rekrutacyjną. Pozycję tę możesz obliczyć wykorzystując kalkulator punktów na studia. Szczególnie trudno jest się dostać na najbardziej oblegany kierunek uniwersytetów medycznych- medycynę. Osoby marzące o karierze w służbie zdrowia nierzadko przez kilka lat z rzędu poprawiają wyniki matur, by przybliżyć się do swojego marzenia- studiów na medycynie.
Popularne kierunki – medycyna
A dostanie się na takie studia to dopiero początek mozolnej pracy, jaka czeka młodych żaków. Po sześcioletnich zmaganiach, większość z nich znów stanie przed egzaminami, które pozwolą dostać się, tym razem na wybrane specjalizacje lekarskie. Najpierw na te pierwszego stopnia, później drugiego. Jednak nie każdy student da radę utrzymać się do tego czasu na studiach. Po pierwszym sukcesie jakim jest dostanie się na wymarzony kierunek, spotykamy się z kolejnymi trudnościami, a mianowicie utrzymaniem się do końca studiów i ukończeniem ich. Nie jest to łatwe, szczególnie na tak wymagających studiach jak medycyna. Tu uczy się ludzi, którzy w przyszłości będą ratować zdrowie i życie innym. Trzeba więc weryfikować ich wiedzę i umiejętności dokładnie. Nie ma tu miejsca na pobłażanie, ani przymykanie oczu na ściąganie.
Inne oblegane kierunki
Nie tylko na medycynę jest się trudno dostać. Innymi obleganymi kierunkami są prawo, psychologia, informatyka i ekonometria, czy budownictwo. Oczywiście wszystko zależy także od uczelni na jaką zamierzamy się rekrutować. Na niektóre uczelnie można się dostać bez większego problemu, nawet z niezbyt dobrymi wynikami matury. Na innych uczelniach progi punktowe mogą być znacznie wyższe.
Często przyszły student, by zagwarantować sobie miejsce na uczelni wyższej, aplikuje na kilka uczelni, bądź kierunków. Często uczelnie mają różne zasady na podstawie, których tworzony jest ranking kandydatów, co może być dla kandydata problematyczne. Dlatego przydatne jest takie narzędzie jak kalkulator punktów na studia. Dzięki niemu, po wpisaniu swoich wyników z matury, otrzymamy oszacowaną ilość punktów jaką powinniśmy otrzymać w procesie rekrutacji. Pozwoli nam to porównać swój wynik z progami punktowymi z lat poprzednich i określić szanse na dostanie się. To ważne, ponieważ będziemy wiedzieli mniej więcej czego mamy się spodziewać, a co za tym idzie będziemy w stanie się zawczasu przygotować.
Kalkulator punktów na studia
Wybrane przez nas studia mogą być studiami jednolitymi magisterskimi, jak wspomniana wcześniej medycyna, czy prawo, inżynierskimi, bądź licencjackimi. W przypadku ukończenia studiów inżynierskich lub licencjackich, by otrzymać tytuł magistra, musimy wybrać się na kolejny stopień. I tu nasza przygoda zaczyna się od nowa. Znów będziemy musieli rekrutować się na studia wyższe. Niektóre uczelnie umożliwiają swoim studentom rekrutacje na podstawie średniej ocen uzyskanych podczas studiów na pierwszym stopniu, gdy absolwenci innych uczelni zmuszeni są do przystąpienia do egzaminu wstępnego. Na innych uczelniach ranking kandydatów tworzony jest na podstawie średniej ocen i oceny na dyplomie.
Chcąc oszacować swoje szanse na dostanie się na studia drugiego stopnia, także warto wykorzystać kalkulator punktów na studia. Należy jednak pamiętać, że porównywanie naszych obecnych punktów z progami z lat poprzednich może być zwodnicze. Co prawda zazwyczaj progi te nie zmieniają się znacząco z roku na rok, jednak zdarzają się sytuację, w których mało popularny kierunek z roku na rok (przykładowo poprzez silną promocję w mediach) stał się bardzo oblegany. Dlatego też nie powinniśmy się przesadnie nastawiać na powodzenie, jeśli uzyskane przez nas punkty są nieznacznie wyższe od tych, które w roku poprzednim gwarantowały miejsce na danym kierunku. Oczywiście działa to również w drugą stronę, nie powinniśmy się przejmować jeśli ilość uzyskanych przez nas punktów jest niższa niż próg w latach poprzednich.
Jak interpretować wyniki rankingów?
Może się bowiem okazać, że w tym roku wymagana liczba punktów będzie niższa, przykładowo za sprawą zwiększenia się limitu miejsc na dany kierunek, czy spadku jego popularności. Myśląc o studiach powinniśmy zainteresować się zasadami rekrutacji, na długo przed faktyczną rekrutacją. Dzięki temu otrzymamy szansę na lepsze miejsce w rankingu kandydatów na studia. Wiedząc co składa się na pozycję w takim rankingu, możemy skupić się np. na przygotowaniach do wysoko punktowanej matury z języka polskiego. Może to zwiększyć znacząco nasze szanse na dostanie się na wymarzony kierunek i oszczędzić wielu stresów. Jeśli jednak po ogłoszeniu listy przyjętych kandydatów, nie znajdziemy na niej swojego nazwiska, nie załamujmy się. Zwykle pierwsza lista nie jest ostateczna. Dzieje się tak, gdyż sporo kandydatów rezygnuje z podjęcia studiów na danym kierunku, dzięki czemu zwalniają oni miejsce innym kandydatom. Obniża się w ten sposób próg punktowy i wzrastają twoje szanse na przyjęcie.
